(…) mamy wśród nas postać wyjątkową, której format jest trudny do opisania, a jednocześnie kogoś zwyczajnie dobrego, kto postanowił dzielić się swoim sukcesem z ludźmi obdarzonymi wrażliwością lub pogrążonymi w bólu. W postępowaniu Pana Wojciecha Pawłowskiego dostrzegam wiele wartości, bez których społeczeństwo nie może się obyć, między innymi pracowitość, konsekwencję, bezinteresowność, zaufanie, wszelako dwie zdają mi się kluczowe. To kreatywność i empatia. Pan Wojciech Pawłowski podziwia ludzi twórczych, niezwyczajnych, niebanalnych, artystów, pisarzy, wizjonerów, nonkonformistów. Słusznie – bez nich nasze życie grzęźnie w rutynie i nieświadomości. Pan Wojciech Pawłowski współczuje ludziom skrzywdzonym przez los. Słusznie – nieszczęście może przytrafić się każdemu z nas, nikt nie jest wolny od kaprysów fortuny – podkreślał Jacek Jaśkowiak w laudacji wygłoszonej na cześć Wojciecha Pawłowskiego z okazji przyznania mu Wielkiej Złotej Pieczęci Miasta Poznania.
Uroczystość wręczenia Wielkiej Złotej Pieczęci Miasta Poznania Wojciechowi Pawłowskiemu odbyła się w piątek, 2 lutego 2024 roku, w Sali Białej Urzędu Miasta Poznania.
Nagroda, przyznawana raz w roku przez Prezydenta Miasta Poznania, została ustanowiona z okazji 750-lecia lokacji miasta Poznania. Jej symbolika nawiązuje tłoku pieczętnego z pierwszej połowy XIV wieku i tak jak oryginał zawiera herb Poznania i wklęsły gotycki napis „SIGILLUM CIVITATIS POZNANIE”. Otrzymują ją osoby stanowiące wzór tradycyjnych poznańskich cnót, których działalność w sposób szczególny zasługuje na szacunek i uznanie.
Wojciech Pawłowski – biznesmen, działacz społeczny, mecenas kultury, sponsor wydarzeń kulturalnych, fundator, filantrop… Lista określeń próbujących opisać szeroki zakres jego działalności zawodowej, społecznej i charytatywnej jest długa. Od dawna wspiera m.in. życie muzyczne Poznania, wspomagając m.in. Akademię Muzyczną w Poznaniu i będąc głównym mecenasem Filharmonii Poznańskiej.
– Wielka Złota Pieczęć Miasta Poznania trafia więc do rąk człowieka, który zapracował na nią po wielokroć, a ze swego życia uczynił dzieło sztuki. Jest to dzieło sztuki użytkowej (biznes), sztuki zachwytu (mecenat) i sztuki współczucia (filantropia) – mówił Jacek Jaśkowiak.
A Wojciech Pawłowski, dziękując za to wyróżnienie, podkreślał swój szacunek wobec tych osób, które wcześniej zostały uhonorowane Złotą Pieczęcią.
– Dziękuję prezydentowi Poznania za to, że dostrzegł moje pozabiznesowe zaangażowanie na rzecz kultury czy działania o charakterze dobroczynnym i dopisał mnie do tego zacnego grona. Tę Złotą Pieczęć traktuję nie tylko jako symbol docenienia, ale również jako zobowiązanie do wspomagania dalszych projektów, których celem jest rozwój naszego miasta – mówił laureat nagrody.
Podczas uroczystości zagrał zespół kameralistów Filharmonii Poznańskiej (Marcin Suszycki – skrzypce, Marcin Herman – skrzypce, Karolina Lewińska-Bąk – altówka, Maria Liszkowska-Sikorska – wiolonczela). W ich wykonaniu zabrzmiał Kwartet smyczkowy F-dur op. 96, nr 12 Amerykański Antonína Dvořáka.
Panu Wojciechowi Pawłowskiemu serdecznie gratulujemy!