Na łamach prestiżowego luxemburskiego portalu muzycznego PIZZICATO, ukazała się recenzja najnowszego albumu płytowego Orkiestry Filharmonii Poznańskiej z Koncertami Feliksa Nowowiejskiego, która jest światową premierą fonograficzną. Płyta ta wyróżniona została wysoką oceną: pięć nut!
Zachęcamy do lektury recenzji, której tłumaczenie zamieszczamy poniżej.
Feliks Nowowiejski: Koncert fortepianowy d-moll, op. 60 (Koncert słowiański) + Koncert wiolonczelowy, op. 55; Jacek Kortus, fortepian, Bartosz Koziak, wiolonczela, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej, Łukasz Borowicz; 1 CD Dux 1883; nagrania 05 + 09.2022, wydanie 12.2022 (76’30) – recenzja Remy’ego Francka
Łukasz Borowicz po raz kolejny promuje Nowowiejskiego, tym razem poprzez dwa premierowe nagrania. Koncert fortepianowy d-moll, „Słowiański”, jest jednym z ostatnich utworów kompozytora. Uczeń Maxa Brucha skomponował go w 1941 roku, mieszkając w Krakowie, gdzie znalazł schronienie przed represjami hitlerowskiego okupanta. Jan Boehm, biograf kompozytora, powiedział, że był on „inspirowany miłością do ojczyzny i ideą wspólnoty słowiańskiej „. Według Boehma koncert fortepianowy jest „pełen reminiscencji różnych rytmów słowiańskich”.
Koncert jest dziełem o dużej skali, heroicznie brzmiącym w częściach skrajnych, z trzema rozbudowanymi częściami: Allegro moderato; Adagio-Andantino; Finale. Grave-Maestoso. Allegro con fuoco. Każda część składa się z kilku epizodów.
Koncert fortepianowy kojarzy się zarówno z Lisztem, jak i Wagnerem czy Straussem, ale najbardziej charakterystyczny jest patriotyczny stosunek do wspólnoty słowiańskiej, „przekazany językiem muzyki”.
Do przedstawionej interpretacji, potężnie dramatycznej i jednocześnie pięknej i subtelnej w części wolnej, Łukasz Borowicz wybrał wersję opracowaną przez syna kompozytora, Kazimierza Nowowiejskiego. Jak mówi dyrygent: „Liczne cięcia dokonane przez pianistę (syna Nowowiejskiego – dop. FP) znacząco zmieniają długość kompozycji i przyczyniają się do jej spójności formalnej, co (naszym zdaniem) czyni ją bardziej przystępną dla słuchacza. ”
Koncert na wiolonczelę i orkiestrę e-moll op. 55 został skomponowany tuż przed II wojną światową i należy do stylu neoklasycznego. Brzmi znacznie bardziej nowocześnie niż Koncert fortepianowy i jest technicznie bardzo wymagający dla solisty. Borowicz, zmotywowani Filharmonicy Poznańscy i wybitny wiolonczelista Bartosz Koziak dostarczają wirtuozerskich i mocnych interpretacji części skrajnych. Ponieważ rękopis Koncertu wiolonczelowego zawiera alternatywne zakończenie, Borowicz postanowił nagrać obie wersje, dzięki czemu część ta jest dostępna dwukrotnie. Wersja alternatywna jest dokładnie dwie minuty dłuższa od pierwszej.
Szczególnie dobrze wypada jednak część druga, Aria – Andante tranquillo. Borowicz tworzy z orkiestrą delikatnie zabarwiony, pełen uroku nastrój, na który wiolonczelista odpowiada nieco melancholijną, czasem mroczno-tajemniczą grą. To sprawia, że interpretacja jest porywająca. (…) Jest to płyta godna polecenia, zwłaszcza że są to pierwsze nagrania obu utworów.