Po konkursowym i koncertowym maratonie klawiaturę fortepianu zamienił na… kierownicę. I był za nią równie skupiony jak podczas konkursowych przesłuchań czy wspaniałego koncertu, który w sobotni wieczór dał z Poznańskimi Filharmonikami, podbijając serca publiczności. Ale Bruce Liu Poznań zapamięta nie tylko z fantastycznej owacji jaką zgotowali mu tu melomani (i bisów, których jedynie w Poznaniu dał aż trzy), ale i z niespodzianki, którą mu przygotowaliśmy.
Słysząc o kartingowej pasji Bruce’a, Wojciech Nentwig, dyrektor Filharmonii Poznańskiej, postanowił, że umożliwi pianiście jazdę na gokartach. I to się udało dzięki uprzejmości właścicieli halowego toru kartingowego E1Gokart w podpoznańskim Skórzewie.
Na tor nie ruszył jednak sam, lecz ze znakomitym przeciwnikiem – poznaniakiem, 18-letnim Kacprem Nadolskim, zawodnikiem kartingowej kadry narodowej, reprezentującym Polskę w międzynarodowych zawodach kategorii KZ2.
Kacper, rywalizujący dziś z najlepszymi kierowcami kartingowymi na świecie, gdy usłyszał o pasji zwycięzcy Konkursu Chopinowskiego, nawiązał z nami kontakt. Jego propozycję, by ścigać się z Bruce’em przyjęliśmy z radością. Wkrótce okazało się też, że i Kacprowi, za pośrednictwem mediów społecznościowych, udało się skontaktować z na Bruce’em. Nawiązała się korespondencja.
Najpierw spotkali się po próbie przed sobotnim koncertem, a w niedzielę na torze. Emocji było dużo, zwłaszcza, że Bruce do gokarta wsiadł po… dwuletniej przerwie spowodowanej pandemią.
Obaj lubią rywalizację. Po zagraniu koncertu finałowego Bruce Liu mówił: Konkursy pomagają muzykom rozwijać się. Niektórzy mówią, że konkursy nie są dobre dla muzyków, ale mnie one inspirują. Jeśli masz pasję do czegoś, po prostu to rób. Nie patrz na innych, na to, co mówią i myślą. Podążaj za tym, co uważasz za dobre dla siebie. Na swojej drodze zawsze napotkasz porażki, problemy i negatywne osoby, w takich momentach musisz podążać dalej i nie poddawać się.
– Emocji, które towarzyszą wyścigom, nie da się porównać z niczym innym. To moja największa pasja – przyznaje Kacper Nadolski. – Dlatego codziennie ciężko pracuję, żeby podążać za marzeniem: zdobyciem tytułu mistrza świata… kierowców Formuły 1.
Bruce Liu wywiózł więc z Poznania niezapomniane wrażenia, nie tylko muzyczne. Za kilka dni leci na koncerty do Japonii. Przed nim czteromiesięczne światowe tournée i wiele koncertów. Gdy zapytaliśmy go o najbliższe plany wyznał szczerze, że na razie marzy o tym… by się wyspać.
Filharmonia Poznańska dziękuje Panu Tomaszowi Gontarkowi, właścicielowi E1Gokart za udostępnienie toru kartingowego dla Bruce’a Liu.