aktualności
Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość, że 3 marca 2023 roku, w wieku 88 lat zmarła Irena Kasprzak, skrzypaczka Orkiestry Filharmonii Poznańskiej, w której grała przez 46 lat. Muzyka była największą pasją jej życia. W dzieciństwie grała na harmonijce ustnej, fortepianie i akordeonie, ale ostatecznie zwyciężyły skrzypce i z tym instrumentem związała swoje zawodowe życie. Współpracowała z wieloma orkiestrami w Polsce i zagranicą, uczestniczyła w nagraniach do sztuk teatralnych, ale to Filharmonia Poznańska była jej muzycznym domem. Kilka miesięcy temu świętowała z nami jubileusz 75-lecia naszej instytucji….
Najbliższym Zmarłej, składamy serdeczne wyrazy współczucia.
Pogrzeb Ireny Kasprzak odbędzie się w piątek, 10 marca 2023 roku, o godz. 12 na cmentarzu Górczyńskim w Poznaniu.
Zapraszamy Państwa do lektury recenzji koncertu LUTOSŁAWSKI I THE BEATLES, która ukazała się na portalu kultura.poznan.pl
kultura.poznan.pl | Muzyczna linia frontu
Guy Braunstein – skrzypce / Ariel Zuckermann – dyrygent-rezydent Orkiestry Filharmonii Poznańskiej w sezonie 2022/2023
Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
fot. Antoni Hoffmann
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, którą Karol Furtak przeprowadził w audycji Cafe „Muza” z Paulem McCreeshem, głównym dyrygentem gościnnym Orkiestry Filharmonii Poznańskiej.
Orkiestra w Poznaniu stała się bliska mojemu sercu. Muzycy mają wspaniałe podejście do pracy, uwielbiają pracować nad detalami i wprost są głodni tego, by dobrze grać, a to prawdziwy dar dla każdego dyrygenta – podkreślił nasz gość. – Cieszę się więc, że mieliśmy możliwość przygotować wspólnie szeroki wachlarz repertuaru, w tym kompozycje, których wykonanie prowadziłem w Poznaniu po raz pierwszy. A to naprawdę coś, co docenia się będąc już w moim wieku – wyznał radiowej Dwójce brytyjski dyrygent Paul McCreesh.
Program 2 Polskiego Radia – Cafe „Muza”
Na łamach francuskiego magazynu muzycznego ClicMag oraz belgijskiego portalu muzycznego Crescendo Magazine ukazały się w lutym recenzje najnowszego albumu płytowego z koncertami Feliksa Nowowiejskiego, nagranego przez Orkiestrę Filharmonii Poznańskiej pod batutą Łukasza Borowicza i solistów: wiolonczelistę Bartosza Koziaka (Koncert wiolonczelowy, op. 55) oraz pianistę Jacka Kortusa (Koncert fortepianowy d-moll, op. 60, Słowiański).
Album ten jest kolejną światową premierą fonograficzną Poznańskich Filharmoników.
Zapraszamy do lektury recenzji, których fragmenty zamieszczamy poniżej, a ich pełne teksty znajdziecie Państwo:
www.crescendo-magazine.be oraz www.clicmusique.com
Crescendo Magazine
(…) Łukasz Borowicz, dyrygent, precyzuje w komentarzu, że dzieło [koncert wiolonczelowy] sytuuje się na linii „modernizmu słowiańskiego”: łączy śpiewność, lirykę, inspirację motywiką słowiańską ze zdobyczami symfoniki Alberta Roussela (którego utworami Nowowiejski często dyrygował). Rezultat jest wymowny: bogata orkiestracja, duża intensywność, wyzwania techniczne, wiele zróżnicowanych brzmień. (…)
(…) Polski solista Bartosz Koziak, wykształcony w Warszawie i Paryżu, gra na wiolonczeli należącej do Danczowskiego [któremu Feliks Nowowiejski dedykował swój koncert wiolonczelowy]. Okazuje się, że jest to artysta równie sugestywny wyrazowo, jak i technicznie, czyniący tę ogromną kompozycję zarówno pełną ciepła, jak i wirtuozerii. Warto zwrócić uwagę, że Passacaglia została tu zarejestrowana w dwóch wersjach, bowiem kompozytor dał warianty końcowej części, dwie konkluzje w odmiennym klimacie.
(…) Partytura [koncertu fortepianowego Feliksa Nowowiejskiego] jest bardzo błyskotliwa, zanurzona w atmosferze późnego romantyzmu, gdzie brzmienia fortepianu są pełne wigoru i bogactwa. Dzieło wydaje się monumentalne, wspaniałe, pełne napięć. Trzy części (pierwsza w formie swobodnej sonaty, druga szalenie liryczna, trzecia – rondo) dają słuchaczowi panoramę barw, bogactwo emocji. Wszystko to za sprawą Jacka Kortusa z Akademii Muzycznej w Poznaniu, urodzonego w 1988 roku, wyróżnionego na Międzynarodowym Konkursie Chopinowskim [w Warszawie] w 2005 roku. Z pasją zabiera nas on w tę muzyczną przygodę, która zaskoczy niejednego słuchacza i zasługiwałaby, aby znaleźć się na afiszach koncertowych. (…)
(…) Łukasz Borowicz na czele będącej w dobrej formie Orkiestry Filharmonii Poznańskiej, z którą nagrał wiele albumów dla DUX i innych wytwórni, potwierdza, że jest specjalistą od muzyki polskiej, której bogactwa są jeszcze ciągle do odkrycia.
punktacja w kategorii:
dźwięk : 9
repertuar : 8,5
interpretacja : 10
Jean Lacroix, Crescendo magazine
ClickMag
Feliks Nowowiejski (1877-1946) starszy o 5 lat od Szymanowskiego i rok młodszy od Karłowicza jest z pewnością jednym z mniej znanych kompozytorów polskich pierwszej połowy XX wieku, ale nie mniej interesującym z uwagi na swobodę stylistyczną, która pozwala nie przyporządkowywać go do żadnej grupy, czy do dającej się wyraźnie zidentyfikować tendencji estetycznej. Tak jak pięć lat młodszy od niego Strawiński, Nowowiejski nie przestawał adaptować swojego języka do wymagań rzeczywistości, nie przestawał go unowocześniać. Nowowiejski jako spadkobierca tradycji konserwatywnej, tak jak sąsiad z Moraw Janacek, umiał odkryć w sobie „uśpionego” modernistę, o czym świadczą w szczególny sposób nagrane tutaj po raz pierwszy dzieła.
Koncert na wiolonczelę i orkiestrę (1938), wspaniale wykonany przez Bartosza Koziaka, jest dziełem o imponującej wirtuozerii, ale też łączącym głębię i ciężar partii symfonicznych tutti z lekkością i wdziękiem momentów orkiestracji bardziej kameralnej. Trzecia część koncertu w formie passacaglii posiada alternatywną wersję, dłuższą o trzydzieści taktów, słusznie tutaj nagraną.
Koncert na fortepian (1941) zinterpretowany z pasją przez Jacka Kortusa, niesie dramatyczny ślad okresu życia kompozytora: ucieczki do Krakowa [podczas hitlerowskiej okupacji], gdzie – przy pogarszającym się stanie zdrowia – żył w ukryciu, w obawie przed aresztowaniem przez Gestapo. Utwór zbudowany jest na linii formalnej dzieła postromantycznego, a jego trzy części dają soliście możliwość eksploatowania różnorodnych barw fortepianu w kontraście z różnymi brzmieniami bujnej orkiestracji.
Ta oryginalna płyta zasługuje na uwagę zwłaszcza ze względu na akompaniament Orkiestry Filharmonii Poznańskiej pod dyrekcją Łukasza Borowicza, dający kunsztowną oprawę dla tych wyjątkowych utworów.
Jacques-Philippe Saint-Gerand, ClickMag
Zapraszamy Państwa do lektury recenzji koncertu MISTRZOWIE BATUTY, która ukazała się na portalu kultura.poznan.pl
Paul McCreesh – główny dyrygent gościnny Orkiestry Filharmonii Poznańskiej
fot. Antoni Hoffmann
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy, którą Karol Furtak przeprowadził z Paulem McCreeshem, głównym dyrygentem gościnnym Orkiestry Filharmonii Poznańskiej w czwartkowej audycji „Wybieram Dwójkę” (w programie 2 Polskiego Radia).
Maestro Paul McCreesh opowiadał m.in. o przygotowaniach do dzisiejszego koncertu z cyklu MISTRZOWIE BATUTY.
Zapraszamy Państwa do lektury recenzji koncertu GALA WIEDEŃSKA, która ukazała się na portalu kultura.poznan.pl
kultura.poznan.pl | Wiedeń w Poznaniu
Marcelina Beucher i Łukasz Borowicz, fot. Antoni Hoffmann
Jedna z sekwencji wtorkowej audycji „Wybieram Dwójkę” (w programie 2 Polskiego Radia) poświęcona była planowanej budowie siedziby dla Filharmonii Poznańskiej.
Zachęcamy do wysłuchania.
Na łamach prestiżowego luxemburskiego portalu muzycznego PIZZICATO, ukazała się recenzja najnowszego albumu płytowego Orkiestry Filharmonii Poznańskiej z Koncertami Feliksa Nowowiejskiego, która jest światową premierą fonograficzną. Płyta ta wyróżniona została wysoką oceną: pięć nut!
Zachęcamy do lektury recenzji, której tłumaczenie zamieszczamy poniżej.
Feliks Nowowiejski: Koncert fortepianowy d-moll, op. 60 (Koncert słowiański) + Koncert wiolonczelowy, op. 55; Jacek Kortus, fortepian, Bartosz Koziak, wiolonczela, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej, Łukasz Borowicz; 1 CD Dux 1883; nagrania 05 + 09.2022, wydanie 12.2022 (76’30) – recenzja Remy’ego Francka
Łukasz Borowicz po raz kolejny promuje Nowowiejskiego, tym razem poprzez dwa premierowe nagrania. Koncert fortepianowy d-moll, „Słowiański”, jest jednym z ostatnich utworów kompozytora. Uczeń Maxa Brucha skomponował go w 1941 roku, mieszkając w Krakowie, gdzie znalazł schronienie przed represjami hitlerowskiego okupanta. Jan Boehm, biograf kompozytora, powiedział, że był on „inspirowany miłością do ojczyzny i ideą wspólnoty słowiańskiej „. Według Boehma koncert fortepianowy jest „pełen reminiscencji różnych rytmów słowiańskich”.
Koncert jest dziełem o dużej skali, heroicznie brzmiącym w częściach skrajnych, z trzema rozbudowanymi częściami: Allegro moderato; Adagio-Andantino; Finale. Grave-Maestoso. Allegro con fuoco. Każda część składa się z kilku epizodów.
Koncert fortepianowy kojarzy się zarówno z Lisztem, jak i Wagnerem czy Straussem, ale najbardziej charakterystyczny jest patriotyczny stosunek do wspólnoty słowiańskiej, „przekazany językiem muzyki”.
Do przedstawionej interpretacji, potężnie dramatycznej i jednocześnie pięknej i subtelnej w części wolnej, Łukasz Borowicz wybrał wersję opracowaną przez syna kompozytora, Kazimierza Nowowiejskiego. Jak mówi dyrygent: „Liczne cięcia dokonane przez pianistę (syna Nowowiejskiego – dop. FP) znacząco zmieniają długość kompozycji i przyczyniają się do jej spójności formalnej, co (naszym zdaniem) czyni ją bardziej przystępną dla słuchacza. ”
Koncert na wiolonczelę i orkiestrę e-moll op. 55 został skomponowany tuż przed II wojną światową i należy do stylu neoklasycznego. Brzmi znacznie bardziej nowocześnie niż Koncert fortepianowy i jest technicznie bardzo wymagający dla solisty. Borowicz, zmotywowani Filharmonicy Poznańscy i wybitny wiolonczelista Bartosz Koziak dostarczają wirtuozerskich i mocnych interpretacji części skrajnych. Ponieważ rękopis Koncertu wiolonczelowego zawiera alternatywne zakończenie, Borowicz postanowił nagrać obie wersje, dzięki czemu część ta jest dostępna dwukrotnie. Wersja alternatywna jest dokładnie dwie minuty dłuższa od pierwszej.
Szczególnie dobrze wypada jednak część druga, Aria – Andante tranquillo. Borowicz tworzy z orkiestrą delikatnie zabarwiony, pełen uroku nastrój, na który wiolonczelista odpowiada nieco melancholijną, czasem mroczno-tajemniczą grą. To sprawia, że interpretacja jest porywająca. (…) Jest to płyta godna polecenia, zwłaszcza że są to pierwsze nagrania obu utworów.
27 grudnia br. w siedzibie Urzędu Marszałkowskiego Województwa Wielkopolskiego w Poznaniu, marszałek Województwa Wielkopolskiego Marek Woźniak i prezydent Miasta Poznania Jacek Jaśkowiak podpisali umowy w sprawie przekazania instytucji kultury pomiędzy Województwem Wielkopolskim a Miastem Poznań.
Na podstawie decyzji samorządów, od 1 stycznia 2023 roku organizatorem Filharmonii Poznańskiej będzie samorząd miasta Poznania, a Muzeum Archeologicznego oraz Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości – samorząd województwa wielkopolskiego.
Marszałek Marek Woźniak poinformował między innymi o zamiarze stworzenia Muzeum Powstania Wielkopolskiego na miarę XXI wieku, a prezydent Jacek Jaśkowiak o decyzji zbudowania siedziby Filharmonii Poznańskiej na terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich, która ma być najpiękniejszym i najnowocześniejszym tego typu obiektem w Europie.